Intro: Miła ma, ogień i w gaśnicy woda, waciak i z Paryża moda, miła ma to ty i ja Miła ma, słowa dwa bez cienia rymu, kwiatek do kożucha zimą, miła ma to ty i ja Czemu więc do siebie lgniemy tak, że nam nawet z sobą siebie brak? Czemu w naszych oczach Wielki Wóz błyszczy, jakby już nieba cztery wiorsty dla nas zwiózł? Czemu żyć bez siebie nie chcą już mój stróż anioł i twój anioł stróż? Czemu nas do pary złożył mrok? Czemu to już siódmy wspólny rok? Miła ma, słowa kiepskim żartem spięte, płatek róży z liściem mięty, miła ma, to ty i ja. Miła ma, brzegi rozdzielone rzeką. Szampan i zwarzone mleko, miła ma to ty i ja Czemu więc do siebie lgniemy tak, że nam nawet z sobą siebie brak? Czemu w naszych oczach Wielki Wóz błyszczy, jakby już nieba cztery wiorsty dla nas zwiózł? Czemu żyć bez siebie nie chcą już mój stróż anioł i twój anioł stróż? Czemu nas do pary złożył mrok? Czemu to już siódmy wspólny rok? Wczoraj wiatr nam przywiał gości: ot, wróżka i znad łąki mgła. Uczyć chciały nas miłości, że nasza niby miłość zła. Czemu więc do siebie lgniemy tak, że nam nawet z sobą siebie brak? Czemu w naszych oczach Wielki Wóz błyszczy, jakby już nieba cztery wiorsty dla nas zwiózł? Czemu żyć bez siebie nie chcą już mój stróż anioł i twój anioł stróż? Czemu nas do pary złożył mrok? Czemu to już siódmy wspólny rok?

Top songs from Andrzej Zaucha