verse 1 Ledwie s?onko zasz?o Ju? mnie nie przekusi Ksi??yc taki ?adny Podziwia? go musim I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki verse 2 Na wiosn? na trawie W lecie na sianeczku Dzie? za dniem opada Listek po listeczku I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki verse 3 W domu ?ona czeka W pachn?cej pierzynie A ja na sza?asie Gorzo?ecke pij? I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki I znowu nie przespana noc I znowu zmarnowany dzie? Czas ?ycia krótki Napijemy si? wódki